niedziela, 22 grudnia 2013

Cynamonowe ciasto jogurtowe

Aromatyczne, cynamonowe ciasto - wilgotne i odrobinę podobne do marchewkowego, ale tutaj zdecydowanie dominuje cynamon :) Największą zaletą tego ciasta jest szybkie przygotowanie - raz, dwa, trzy, wymieszane widelcem i już :) Przepis STĄD.



Składniki:
  • 220 g mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżka cynamonu
  • 75 g zmielonych migdałów
  • 100 g drobnego cukru do wypieków
  • 2 duże jajka
  • 50 g golden syrupu
  • 1 szklanka (250 ml) jogurtu naturalnego (użyłam greckiego, ale kupiłam za mało i dopełniłam śmietaną)
  • 150 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
  • cukier puder, do oprószenia

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Mieszamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cukier, cynamon i migdały.

Do większego naczynia wbijamy jajka, dodajemy złoty syrop, jogurt, olej. Wszystko mieszamy widelcem do połączenia. Wsypujemy suche składniki i mieszamy widelcem (mieszając w jednym kierunku), tylko do połączenia.

Formę o średnicy 23 cm wykładamy papierem do pieczenia (piekłam z podwójnej porcji, w prostokątnej formie). Do formy przekładamy ciasto, wyrównujemy (ciasto jest gęste).

Pieczemy w temperaturze 175ºC przez około 35 minut lub dłużej, do tzw. suchego patyczka. Wyjmujemy, lekko studzimy w formie, następnie wyciągamy. Wystudzone lub lekko ciepłe oprószamy cukrem pudrem i podajemy.

Dodaję do akcji:

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Banoffee pie

Ten deser jest koronnym dowodem na to, że najprostsze jest najlepsze :) Ciasteczkowy spód, banany i bita śmietana... Czego chcieć więcej? Przepis z Krainy Smaków.




Składniki (tortownica 23 cm)
  • 1 opakowanie ciastek Digestive
  • 80 g masła, roztopionego
  • 1 puszka masy kajmakowej
  • 3 duże banany, pokrojone w plastry
  • 250 ml bitej śmietany
  • starta czekolada (do posypania)
Ciastka rozdrabniamy w blenderze. Łączymy z roztopionym masłem. Masę wykładamy na dno tortownicy, wyrównujemy i ugniatamy łyżką. Wkładamy do lodówki na 30 minut. Następnie wykładamy masę kajmakową, a na niej układamy banany. Śmietanę ubijamy (dodałam do niej odrobinę cukru pudru i waniliowego), wykładamy na banany. Wstawiamy do lodówki na min. 1 h. Przed podaniem posypujemy startą czekoladą. 

Smacznego! :)


czwartek, 12 grudnia 2013

Gołąbki z mięsem z indyka i kaszą bulgur

Kiedy zobaczyłam ten przepis, wiedziałam, że muszę go wypróbować. Nigdy nie robiłam gołąbków, ale jak się okazało, to nic trudnego. Najbardziej intrygująca była jednak kasza bulgur, którą udało mi się kupić na pobliskim targowisku. Zaczęłam o niej czytać i okazało się, że to jedna z zapomnianych w Polsce kasz, które jednak, jak widać, wracają. Znana była już 4000 lat temu, jest kuzynką kuskusu, zawiera całą masę wartości odżywczych, a w dodatku jest niskokaloryczna i zapewnia uczucie sytości na długo. Poza tym ma niespotykany smak - jak połączenie kuskusu, pęczaku, kaszy jęczmiennej i ryżu. Naprawdę polecam te znakomite gołąbki z kaszą bulgur! :) Przepis z czasopisma "Sól i Pieprz" nr 6/2013.



Gołąbki z mięsem z indyka i kaszą bulgur

Składniki:

  • 1 duża cebula
  • 3 łyżki oleju
  • 2 łyżeczki mielonej kurkumy
  • 250 g mielonego mięsa z indyka
  • sól
  • tłuczony pieprz
  • 1 rozgnieciony ząbek czosnku
  • 1 jajo
  • 1 filiżanka ugotowanej kaszy bulgur (można także użyć długoziarnistego ryżu)
  • 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 8 dużych liści kapusty włoskiej
  • 4 plastry surowego wędzonego boczku

Cebulę obieramy, siekamy i szklimy na 1 łyżce rozgrzanego oleju. Oprószamy kurkumą. Dodajemy mięso, doprawiamy solą i pieprzem i cały czas mieszając, smażymy na małym ogniu ok. 15 minut. Studzimy.
Do mięsa dodajemy czosnek, rozkłócone jajko, kaszę i natkę pietruszki. Dokładnie mieszamy.
Liście kapusty myjemy, odkrawamy końcówki i grube nerwy. Wkładamy do wrzącej, osolonej wody i blanszujemy ok. 5 minut. Przelewamy zimną wodą i dokładnie osączamy. Liście rozkładamy na desce, napełniamy farszem i zwijamy od dłuższej strony.
Naczynie żaroodporne smarujemy olejem i układamy gołąbki. Skrapiamy resztą oleju i dodajemy pokrojony w plasterki boczek. Przykrywamy folią aluminiową i pieczemy ok. 15 minut w piekarniku rozgrzanym do temp. 180 stopni.

Smacznego! :)


środa, 4 grudnia 2013

Kotleciki z kaszy manny

Dobry pomysł na szybki obiad ze składników, które zazwyczaj mamy w domu. Chrupiąca skórka i delikatny środek. Podałam je z sosem musztardowym. Polecam! Bardzo sycące :) A przepis (z drobnymi zmianami) STĄD.


Kotleciki z kaszy manny

Składniki:
  • 1 szklanka kaszy manny 
  • 2 szklanki wody 
  • 2 łyżki masła
  • kulka mozzarelli (125 g)
  • 2 łyżki siekanego koperku
  • jajko 
  • 1 kostka rosołowa warzywna (ekologiczna)
  • sól, pieprz 
  • przyprawa Gyros, curry
  • bułka tarta
W zagotowanej wodzie rozpuszczamy kostkę rosołową. Do wrzącego bulionu powoli wsypujemy kaszę, cały czas mieszając, aby nie powstały grudki. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na wolnym ogniu, cały czas mieszając. Ugotowaną kaszę przekładamy do miski i studzimy. Następnie wbijamy jajko, ścieramy mozzarellę, dodajemy masło, koperek, przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i resztą przypraw - dokładnie wyrabiamy. Z jednolitej masy formujemy małe, okrągłe kotleciki, lekko je spłaszczamy. Panierujemy w bułce tartej i smażymy na mocno rozgrzanym oleju (na małym ogniu), z obu stron na jasnozłoty kolor.

Smacznego! :)


Dodaję do akcji:

wtorek, 3 grudnia 2013

Bułeczki z pieczarkami

Smak dzieciństwa zamknięty w puszystym drożdżowym cieście skrywającym farsz z pieczarek. Przypominają się chrupiące zapiekanki z Chmielnej - z budki w starej kamienicy, którą już dawno zastąpił salon Plusa. Dobrze, że choć tak można przywołać wspomnienia. Świetne bułeczki na ciepłą kolację, ale domyślam się, że pyszne są również na zimno. Przepis (jeszcze ciepły) STĄD, z niewielkimi modyfikacjami :)


Bułeczki z pieczarkami

12 sztuk:


Zaczyn:
  • 100 ml mleka
  • 2 łyżki mąki
  • 20 g drożdży

Przygotowujemy zaczyn. Drożdże kruszymy, rozpuszczamy w letnim mleku, dodajemy 2 łyżki mąki. Mieszamy i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce.


Farsz:
  • 500 g pieczarek
  • 1 duża cebula
  • masło do smażenia (ok. 20 g)
  • sól
  • pieprz

Przygotowujemy nadzienie. Cebulę obieramy, kroimy w kosteczkę. Szklimy na maśle. Pieczarki czyścimy, kroimy w plasterki. Dodajemy do cebuli, lekko solimy (szybciej puszczą sok). Podsmażamy razem, aż odparuje sok z pieczarek i zmniejszy się ich objętość. Doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy do ostudzenia.


Ciasto:
  • 500 g mąki pszennej
  • 150 ml wody
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka soli
  • 30 g roztopionego masła
dodatkowo:
  • roztrzepane jajko do posmarowania bułek przed pieczeniem 

Mąkę przesiewamy do miski i mieszamy z solą. Na środku robimy dołek, wlewamy zaczyn, zasypując mąką z brzegów. Lekko mieszamy. Dodajemy resztę składników. Wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto, podsypując lekko mąką. Formujemy kulę, wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia (1-1,5 godziny).

Gdy ciasto podwoi objętość, jeszcze raz krótko wyrabiamy. Dzielimy na 12 kulek. Każdą spłaszczamy, na środku układamy sporą porcję pieczarek. Brzegi mocno zlepiamy i formujemy bułeczkę. Bułki układamy zlepieniem do dołu, na blasze wyłożonej papierem. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do drugiego wyrastania na 25 minut. Gdy bułki podrosną, smarujemy je roztrzepanym jajkiem (powinno mieć temperaturę pokojową). Pieczemy w 185°C przez 25 minut.

Smacznego! :)


poniedziałek, 2 grudnia 2013

Pasztet z czerwonej soczewicy

Dawno go nie robiłam, trochę o nim zapomniałam, ale po prostu musiałam go przeprosić, kiedy szukałam alternatywy dla nie zawsze zdrowych, sklepowych smarowideł. Jego smak jest delikatny, ale charakterystyczny, dzięki dodatkowi przyprawy garam masala. Ma gładką konsystencję i, całkowicie wegetariański, jest świetnym dodatkiem do chleba. Macie mnie! Zazwyczaj pożeram pajdkę chleba z jeszcze gorącym ;) Polecam! Przepis (lekko zmodyfikowany) STĄD.


Pasztet z czerwonej soczewicy

Składniki:
  • 1 łyżka oleju roślinnego
  • 1 cebula posiekana
  • 2 ząbki czosnku, zmiażdżone
  • 1 łyżeczka garam masali
  • 1/2 łyżeczki kolendry (utarłam w moździerzu)
  • 850 ml bulionu warzywnego
  • 175 g czerwonej soczewicy
  • 1 małe jajko
  • 2 łyżki mleka
  • 2 łyżki chutney z mango (użyłam domowego dżemu morelowego)
  • 2 łyżki natki pietruszki

Cebulę i czosnek podsmażamy na oleju przez 2-3 minuty. Dodajemy przyprawy i dusimy pół minuty. Mieszając, wlewamy bulion i soczewicę, doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze ok. 20 minut, aż soczewica zmięknie. Zdejmujemy garnek z ognia i odcedzamy nadmiar płynu. Soczewicę, jajko, mleko, chutney z mango (dżem) i pietruszkę miksujemy. Formę o pojemności 450 ml smarujemy tłuszczem i wykładamy folią aluminiową (użyłam pięciu kokilek wysmarowanych masłem, jak na zdjęciu). Masę przekładamy do formy i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200°C przez 40-45 minut, aż pasztet będzie sztywny.

Smacznego! :)

Dodaję do akcji:

Makaron z chorizo - pochwała prostoty

Szybki, prosty i pyszny. 5 składników.



Makaron z chorizo

Składniki:

  • 400 g makaronu
  • jedna kiełbasa chorizo
  • puszka krojonych pomidorów
  • parmezan
  • natka pietruszki
  • sól, pieprz
Wstawiam wodę na makaron. Biorę dużą patelnię, na której smażę pokrojoną w talarki kiełbaskę chorizo (nie muszę wlewać oliwy, bo smaży się w wytopionym tłuszczu). Kiedy kiełbaska się przyrumieni, a tłuszcz niemal wytopi, dodaję pomidory i smażę do zredukowania sosu. Doprawiam solą i pieprzem. Na patelnię wrzucam ugotowany al dente makaron, mieszam, podsmażam wszystko przez chwilę. Przekładam na talerze, posypuję startym parmezanem i posiekaną natką. 

Smacznego!

czwartek, 28 listopada 2013

Pieczona karkówka z sosem mięsno-marchewkowym (w garnku rzymskim)

Przyznaję się. To pierwsza pieczona karkówka w moim życiu. I powiem szczerze, że całkiem udana, jak na pierwszy raz :) To z pewnością dzięki glinianemu, rzymskiemu garnkowi, w którym była pieczona (z garnkiem rzymskim to też był debiut). Wyszła soczysta, miękka i pachnąca mieszanką ziół. Sos ma ciekawą konsystencję, bo właściwie jest słodkim puree z marchewki, które doskonale uzupełnia smak mięsa. Polecam :) Przepis cytuję z interesującego bloga o garnku rzymskim: garnekrzymski.pl


Pieczona karkówka z sosem mięsno-marchewkowym


Składniki:
  • 1 kg karkówki bez kości,
  • 3 duże marchewki,
  • 3 średniej wielkości cebule,
  • przyprawy: sól, pieprz, czosnek, mieszanka ziół (rozmaryn, bazylia, tymianek, szałwia, mięta pieprzowa, cząber ogrodowy, oregano i majeranek)

Garnek rzymski pojemność 2,5 l

Karkówkę myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem, nacieramy przyprawami i odstawiamy na minimum 1 godzinę do lodówki.

Garnek rzymski, wraz z pokrywką, moczymy w wodzie około 20 minut.

Mięso i grubo pokrojone warzywa (marchew i cebulę) przekładamy do garnka.

Garnek Rzymski wstawiamy do zimnego piekarnika, mięso z warzywami pieczemy w temp. 200 st C, około 1,5 - 2 godziny (piekłam 2 godziny).

Przygotowanie sosu: sos wytworzony podczas pieczenia mięsa zlewamy do garnuszka i miksujemy z upieczoną marchewką i cebulką. Doprawiamy świeżo zmielonym kolorowym pieprzem, czosnkiem granulowanym, odrobiną cukru (pominęłam cukier, bo marchewki były dość słodkie).

Warto odłożyć kawałek upieczonej marchewki i pokroić ją w cienkie plasterki do dekoracji kleksa sosu na talerzu.

Smacznego!


 

Mój ulubiony piernik z cytrynowym lukrem

Wilgotny, puszysty piernik o ciekawym smaku - z melasą, złotym syropem, imbirem, oblany grubą warstwą cytrynowego lukru. Mój ulubiony. Idealny z kubkiem piernikowej latte. Przepis Nigelli, zaczerpnięty STĄD.



Składniki (u mnie tortownica 23 cm):
  • 150 g masła
  • 100 g ciemnego cukru muscovado
  • 200 g złotego syropu
  • 200 g melasy
  • 2 łyżeczki świeżo startego imbiru
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 250 ml mleka
  • 2 duże jajka, roztrzepane
  • 1 łyżeczka sody rozpuszczona w 2 łyżkach ciepłej wody
  • 300 g mąki

W garnuszku roztapiamy masło z cukrem, dodajemy złoty syrop, melasę, imbir i cynamon, podgrzewamy, mieszamy. Zdejmujemy z ognia, dodajemy mleko, jajka, sodę rozpuszczoną w wodzie, na końcu mąkę. Całość dokładnie mieszamy, by nie było grudek (ja zmiksowałam).

Wlewamy (masa będzie bardzo lejąca) do formy 20 x 30 cm (u mnie tortownica 23 cm), pieczemy 45 - 60 minut w temperaturze 170ºC (piekłam godzinę). Studzimy przed polukrowaniem.

Lukier:
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 175 g cukru pudru
  • 1 łyżka ciepłej wody
Wszystko rozcieramy, smarujemy gotowy piernik.

Smacznego!


wtorek, 26 listopada 2013

Krem z pomidorów (i marchewki) z mozzarellą

Pomysł na tę zupę podsunęła mi przyjaciółka. Przepyszny krem z pomidorów, z większą niż zwykle ilością marchewki, a co najlepsze z dodatkiem mozzarelli, która pod wpływem gorąca rozpuszcza się i staje jeszcze bardziej kremowa i cudownie ciągnie... Zupa idealna na chłodne wieczory, szczególnie, jeśli doda się do niej szczyptę chili :) Polecam!



Krem z pomidorów z mozzarellą

Składniki:

  • pęczek włoszczyzny
  • 4 marchewki
  • ekologiczna kostka warzywna
  • 1,5 kg pomidorów
  • 250 g passaty pomidorowej
  • 100 g śmietanki 30%
  • świeża bazylia
  • sól, pieprz, ew. szczypta chili
  • pół kulki mozzarelli na miseczkę

Włoszczyznę i dodatkowe marchewki obieram, myję, kroję na trochę mniejsze kawałki, wkładam do dużego garnka i zalewam zimną wodą (ok. 2 litry). Gotuję na dużym ogniu, który maksymalnie zmniejszam, jak bulion zacznie wrzeć, wtedy dodaję kostkę. Gotuję do miękkości warzyw. Miękką włoszczyznę oraz marchewki wyciągam z bulionu. Wyłączam gaz. Pomidory sparzam wrzątkiem i obieram ze skórki, wykrawam środki, kroję w kostkę i wrzucam do bulionu. Po krótkiej chwili wlewam passatę. Ugotowane warzywa (oprócz pora) również kroję w kostkę i dorzucam do bulionu, mieszam. Całość gotuję, aż warzywa całkiem zmiękną. Doprawiam solą i pieprzem, wrzucam kilka listków bazylii. Wyłączam gaz i całość miksuję blenderem na krem. Wlewam śmietankę i mieszam. 
Do miseczki wrzucam pokrojoną w kostkę połowę kulki mozzarelli. Zalewam wrzącą zupą. Podaję. 

sobota, 23 listopada 2013

Pani Walewska (Pychotka)

Pychotka. Czasochłonne, ale naprawdę pyszne ciasto. Delikatna słodycz kremu przełamana kwaskowatym dżemem porzeczkowym. Polecam :) Trzeba je zrobić chociaż raz! Przepis STĄD


Pani Walewska (Pychotka)

Składniki na ciasto:
  • 500 g mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół szklanki cukru pudru
  • 200 g masła 
  • 6 żółtek

Wszystkie składniki wyrabiamy. Powstałe ciasto zagniatamy w kulę i dzielimy na pół.



Składniki na bezę:
  • 6 białek
  • 1,5 szklanki cukru pudru
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie dodajemy stopniowo (to bardzo ważne) i małymi partiami cukier. Na koniec dodajamy mąkę ziemniaczaną, delikatnie mieszamy.



Ponadto:
  • 450 g dżemu z czarnej porzeczki
  • 120 g płatków migdałowych

Formę o wymiarach 25 x 33 cm wykładamy papierem do pieczenia. Jedną część ciasta wykładamy na spód, wyrównujemy. Smarujemy połową dżemu z czarnej porzeczki. Następnie kładziemy połowę masy bezowej. Na masę bezową wysypujemy połowę płatków migdałowych. Pieczemy w temperaturze 175ºC przez około 40 minut. Identycznie postępujemy z drugą częścią ciasta. Jeśli placki pieczemy osobno, drugą część bezy przygotować zaraz przed pieczeniem. Placki studzimy.

Masa kremowa:
  • 500 ml szklanki mleka 
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 żółtka
  • 3 łyżki cukru
  • 16 g cukru waniliowego
  • 200 g masła
  • kilka kropli aromatu migdałowego

Jedną szklankę mleka gotujemy z cukrami. Drugą miksujemy z żółtkami i mąką (jak na budyń), dodajemy do gotującego się mleka, gotujemy. Studzimy, przykrywając folią spożywczą.

Miękkie masło ucieramy na puch (można mikserem), stopniowo dodajemy ostudzony budyń, cały czas ucierając (miksując). Dodajemy aromat migdałowy i miksujemy.

Gotowe, ostudzone placki przekładamy masą kremową. Chłodzimy przez minimum 3 godziny w lodówce.

czwartek, 21 listopada 2013

Sernik czekoladowy z mascarpone (coś pysznego)

Długo mnie nie było, ale wiele się działo. Przed wielką życiową rewolucją postanowiłam jeszcze przyjechać na chwilę do domu. Już w płaszczyku i butach, z walizką w przedpokoju, przypomniałam sobie, że miałam zabrać przepis na sernik do wypróbowania. Wróciłam więc, zrobiłam mu zdjęcie i teraz cieszę się, że nie wyszłam bez niego. Najlepszy czekoladowy sernik, jaki jadłam. Bardziej jak deser lub czekoladowy mus - kremowy, rozpływający się w ustach, o konsystencji naprawdę delikatnych trufli. Cudowny. No cóż, czy coś, co ma w sobie pół kilograma mascarpone i 3 tabliczki czekolady może być niedobre? :) Po prostu musicie go upiec. Przepis z listopadowego Zwierciadła.



Sernik czekoladowy z mascarpone

Składniki (na tortownicę 22 cm):

  • 500 g serka mascarpone,
  • 300 g gorzkiej czekolady
  • 100 ml gęstej śmietany 36%
  • 5 jajek
  • 200 g cukru pudru
  • łyżka mąki
  • szczypta soli
  • ok. 150 g ciasteczek Digestive (użyłam herbatników holenderskich)
  • łyżka kakao
  • 80 g rozpuszczonego masła
Czekoladę topimy w kąpieli wodnej. Ciasteczka mielimy blenderem na proszek, mieszamy z kakao, masłem oraz solą, aż uzyskamy mokry piasek. Spód formy wyłożonej papierem do pieczenia wylepiamy masą. Wkładamy do lodówki. Mascarpone miksujemy z jajkami, cukrem, śmietaną i mąką. Miksując, dodajemy czekoladę. Masę wylewamy na spód ciasteczkowy i pieczemy ok. 40 minut w 170 stopniach. Przed podaniem chłodzimy całą noc w lodówce. 

Smacznego! :)


wtorek, 8 października 2013

Tort czekoladowo-malinowy i debiut z masą marshmallow

Zrobienie tej masy spędzało mi sen z powiek. Naprawdę. W dzień rocznicowej imprezy moich rodziców wstałam przed 8 rano i od razu zabrałam się za tort. Najpierw zrobiłam wszystkie kremy - ponieważ ciasto piekłam z podwójnej porcji (na kwadratową formę 24*24), musiałam mieć więcej kremu niż przewidziano, a że tort chciałam pokryć masą marshmallow, potrzebowałam też maślanego. Później zabrałam się za masę - rozpuściłam cukierki, dodałam cukier puder, a potem ugniatałam i ugniatałam, chociaż kleiło się niemiłosiernie. Udało się - masa powstała, z łatwością ją rozwałkowałam i przykryłam tort. Całość była pyszna - z piankowym (chociaż z mascarpone) kremem malinowym i wilgotnym, czekoladowym ciastem. I kroiło się wszystko idealnie! Szczerze polecam - nie bójcie się masy marshmallow :) Przepis na TORT, MASĘ, KREM MAŚLANY




Tort z masą marshmallow


Składniki:

Ciasto (składniki na tortownicę 20 cm, ja wszystko podwoiłam):
  • 4 duże jajka
  • 200 ml mleka
  • 170 ml oleju słonecznikowego lub rzepakowego
  • 1,5 szklanki brązowego cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 200 g mąki pszennej
  • 80 g kakao
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

W naczyniu roztrzepujemy lekko jajka, dodajemy mleko, olej, cukier, ekstrakt z wanilii - mieszamy do połączenia.

Do drugiego naczynia przesiewamy mąkę, kakao, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia. Przesiane składniki wsypujemy do wymieszanych mokrych składników i mieszamy do połączenia (np. przy pomocy rózgi kuchennej, nie używając miksera).

Formę o średnicy 20 cm wykładamy papierem do pieczenia, samo dno. Przelewamy do niej ciasto. Pieczemy w temperaturze 170ºC przez około 60 minut lub dłużej, do tzw. suchego patyczka. Wyjmujemy z piekarnika, studzimy.



Frużelina malinowa:
  • 500 g malin, świeżych lub mrożonych
  • 3 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w 1/4 szklanki gorącej wody
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej rozpuszczone w 1 łyżce wody

W małym garnuszku mieszamy maliny z cukrem. Stawiamy na palniku o średniej mocy i podgrzewamy do rozpuszczenia się cukru. Dodajemy cytrynę, wodę z mąką, mieszamy, gotujemy i zdejmujemy  z palnika. Połowę przecieramy przez sitko, łączymy z resztą malinowego sosu.

Rozpuszczoną żelatynę powoli dodajemy do owocowego sosu (może być gorący), uważając, by nie wytworzyły się grudki (można najpierw ją rozrobić z odrobiną sosu z owoców, by nie była tak gęsta). Schładzamy, by sos owocowy zgęstniał. Wkładamy do lodówki na kilka godzin.

Krem malinowy:
  • 500 g serka mascarpone, schłodzonego
  • frużelina malinowa (całość), schłodzona

Mascarpone i frużelinę umieszczamy w misie miksera i miksujemy na gładką masę.


Dodatkowo zrobiłam krem z 250 g serka mascarpone i 200 ml kremówki - ubiłam kremówkę, dodałam serek, zmiksowałam na krem, dodałam cukru pudru i waniliowego do smaku. 

Krem maślany (pod masę):
  • 1 żółtko
  • 20 ml wody
  • 120 g mleka skondensowanego słodzonego
  • 200 g masła
  • 10 g kakao, przesianego
  • 1 opakowanie cukru wanilinowego (8 g)

W kąpieli wodnej (w garnuszku nad parą) umieszczamy w miseczce żółtko wymieszane z wodą i mlekiem skondensowanym. Mieszamy cały czas, podgrzewając, do zgęstnienia. Studzimy.

Masło ucieramy mikserem z cukrem wanilinowym. Łyżka po łyżce dodajemy wystudzoną masę, cały czas miksując. Dodajemy kakao i miksujemy.



Masa z marshmallow:
  • 400 g pianki marshmallow
  • 1 kg cukru pudru
  • 3 łyżki wody

Piankę rozpuszczamy w kąpieli wodnej z 3 łyżkami wody. Dodajemy połowę cukru pudru, mieszamy. Zdejmujemy z kąpieli wodnej, dodajemy resztę cukru pudru i zagniatamy. Masa będzie się bardzo lepiła, ale podczas zagniatania będzie coraz bardziej elastyczna i w końcu - osiągnie konsystencję twardej plasteliny. Wałkujemy cienko, podsypując mąką ziemniaczaną, by się nie kleiła do stolnicy i do wałka (nadmiar mąki można z łatwością usunąć pędzelkiem), nakładamy na gotowy tort. Dobrze, by tort był obłożony kremem z wierzchu i z boków, wtedy masa z marshmallow będzie lepiej przylegała. 

Dużo masy mi zostało i niestety musiałam wyrzucić :(


Wykonanie:

Ciasto przekroiłam na trzy blaty. Na pierwszy położyłam krem malinowy (2/3), na to kolejny blat, resztę kremu malinowego i biały krem. Następnie ostatni blat. Całość pokryłam kremem maślanym. Na to położyłam masę marshmallow. Ozdobiłam kokardką z masy i perełkami cukrowymi. 

Polecam! Dużo pracy, ale efekt powalający :)



niedziela, 6 października 2013

Sernik Tiramisu

Było już tiramisu w miseczkach i dwa torty tiramisu, więc przyszedł czas na sernik :) Zjawiskowy - pięknie wygląda, jest kremowy i delikatny. Zachwyca delikatnym aromatem kawy i alkoholu. Idealny na rodzinne uroczystości :) Polecam! Przepis STĄD.



Sernik Tiramisu

Składniki na spód:

  • 180 g digestive w deserowej czekoladzie, pokruszonych
  • 3 łyżki masła, roztopionego
  • podłużne biszkopty

Digestive mieszamy z masłem. Dno tortownicy o średnicy 23 cm wykładamy papierem do pieczenia, w dno wciskamy masę ciasteczkową. Bok tortownicy smarujemy masłem, biszkopty wykładamy z boku. Należy je skrócić i przyciąć po skosie od dołu, inaczej nie będą trzymały pionu.


Masa serowa:
  • 500 g twarogu śmietankowego, zmielonego
  • 250 g serka mascarpone
  • 1 szklanka drobnego cukru
  • 1 łyżka skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
  • 1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 3 jajka
  • 1 łyżeczka granulek kawy instant
  • 3 łyżki likieru kawowego, brandy lub ciemnego rumu (użyłam brandy)
  • 3/4 szklanki gęstej kwaśnej śmietany

Granulki kawy rozpuszczamy w alkoholu, odstawiamy.

Miksujemy twaróg śmietankowy z mascarpone, do gładkości. Powoli dosypujemy cukier, miksując, potem skrobię i wanilię. Po kolei dodajemy jajka, dalej ubijając, na końcu wlewamy miksturę z kawą.

Masę serową wlewamy do przygotowanej tortownicy.

Pieczemy około 50 minut w temperaturze 180ºC. Podczas pieczenia przykrywamy sernik folią aluminiową, aby biszkopty się nie spaliły. Sernik jest gotowy, gdy środek dotknięty patyczkiem jest sprężysty. Sernik wyjmujemy, na wierzchu delikatnie rozprowadzamy śmietanę. Wkładamy jeszcze na 6 minut do piekarnika, przykrywamy folią.

Studzimy, wkładamy do lodówki na całą noc. Posypujemy startą czekoladą, nakładamy czekoladowe wiórki.

Smacznego :)

sobota, 21 września 2013

Ślimak drożdżowy ze śliwkami i masą makowo-marcepanową

Przedstawiam śliwkowy hit jesieni. Wspaniałe, bogate w dodatki drożdżowe ciasto - śliwki, masa makowa, a wszystko błyszczy dzięki konfiturze morelowej. Jest puszyste i pachnące i zaskakuje wnętrzem. Polecam! Zdecydowanie do powtórzenia tej jesieni :) Przepis z Kuchni 9/2013, lekko zmodyfikowany przeze mnie.


Ślimak drożdżowy ze śliwkami i masą makowo-marcepanową

Składniki:

  • 375 g mąki
  • 7 g suchych drożdży (użyłam 14 g świeżych, z których wcześniej zrobiłam rozczyn)
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 100 g masła
  • szczypta soli
  • 80 g cukru
  • 300 ml mleka 
  • 50 g masy marcepanowej
  • 75 g zmielonego suchego maku
  • szczypta cynamonu
  • 10 g mąki ziemniaczanej
  • 750 g śliwek węgierek (użyłam połowy)
  • 6 łyżek konfitury morelowej (użyłam dżemu morelowego Mamusi :)

Zagniatamy ciasto z mąki, żółtka, drożdży, jajka, masła, soli, 60 g cukru i 150 ml ciepłego mleka. Odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę, aby podwoiło objętość. Marcepan ścieramy na tarce, mieszamy z resztą cukru. Zagotowujemy 100 ml mleka (użyłam ok. 170 ml, bo masa była za gęsta) z odrobiną soli, wsypujemy mak i cynamon, ponownie zagotowujemy. Dodajemy marcepan, mieszamy. Zagęszczamy mąką ziemniaczaną rozprowadzoną uprzednio w odrobinie zimnej wody.

Ciasto ponownie krótko zagniatamy, rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 30*40 cm, kroimy wzdłuż na 3 pasy. Masę marcepanowo-makową wkładamy do rękawa cukierniczego i szprycujemy pośrodku pasków drożdżowego ciasta. Wolne (bez masy) brzegi ciasta smarujemy odrobiną mleka, zwijamy w rulony od szerszej strony. Powstałe rulony układamy spiralnie w tortownicy o średnicy 32 cm. Umyte, przekrojone na połówki oraz wypestkowane śliwki upychamy ciasno pomiędzy wałeczkami ciasta. Całość smarujemy resztą mleka i pieczemy 45 minut w 200 stopniach.

Gorące ciasto smarujemy podgrzaną i przetartą przez sito konfiturą morelową.



sobota, 14 września 2013

Lody rafaello

Niebo w gębie.

(przepis STĄD)




Lody rafaello


Składniki:
  • 2/3 szklanki kremówki
  • tubka mleka słodzonego zagęszczonego
  • 50 g wiórków kokosowych 
  • 50 g płatków migdałowych

Płatki migdałowe siekamy.
Kremówkę ubijamy na sztywno, następnie mieszamy z mlekiem, dodajemy wiórki oraz migdały i delikatnie mieszamy. Wstawiamy do zamrażarki na kilka godzin (najlepiej na całą noc). Smacznego!

piątek, 13 września 2013

Leniwe!

Pochłaniam na nowo książkę, która była jedną z moich ulubionych lektur w dzieciństwie - pożółkłe strony, zapach starej, grubej księgi, która dużo ma za sobą. Zamierzam dawać jej powoli drugie życie. Kuchnia polska z 1977 roku - dzisiaj pomogła mi i przywołała smak dzieciństwa, wraz z przepisem nr 358 - na leniwe pierogi. Są świetne! Talerz tych leniwych to jak wehikuł czasu. Polecam :)




Leniwe pierogi

Składniki:

  • 50 dag twarogu
  • 3 jajka (żółtka i białka osobno)
  • 150 g mąki + do podsypywania
  • 20 g stopionego masła
  • masło do polania, cukier do posypania

Ser mielimy lub dokładnie ugniatamy tłuczkiem do ziemniaków. Stopione masło miksujemy z żółtkami, dodajemy do sera i ucieramy wszystko na jednolitą masę. Z białek ubijamy pianę, wkładamy do masy serowej, dodajemy mąkę i ugniatamy, lekko solimy. Ciasto wykładamy na stolnicę posypaną mąką, formujemy wałek o średnicy ok. 3 cm, spłaszczamy, tępą stroną noża robimy kratkę, kroimy skośne kawałki szerokości 2-3 cm. Pierogi wrzucamy partiami na wrzącą, osoloną wodę, mieszamy, przykrywamy. Gdy się zagotują, odkrywamy, wyciągamy łyżką cedzakową na półmisek. Polewamy roztopionym masłem, posypujemy cukrem.

Smacznego! 


www.comfortfood.pl

czwartek, 12 września 2013

Włoskie herbatniki pomarańczowe

Na rynku kupiłam dwie duże, soczyste pomarańcze, otarłam z nich skórkę i upiekłam włoskie ciasteczka, pachnące latem, które prędko ucieka, dlatego staram się łapać jego zapachy, zanim znikną. Dom cudnie pachnie pomarańczami. Ciasteczka robi się bardzo szybko i łatwo, są mało słodkie, ale niezwykle aromatyczne, co jest zasługą masła i pomarańczy. Idealne do popołudniowej herbaty. Polecam! Przepis z książki dania słodkie wyd. Wega Delbana.



Włoskie herbatniki pomarańczowe

Składniki (49 sztuk):

  • 175 g mąki
  • 200 g kaszy manny lub drobnej polenty
  • 100 g drobnego cukru
  • 100 g miękkiego masła
  • 2 i 1/2 łyżeczki skórki startej z pomarańczy
  • 2 jajka
  • szczypta soli
Mąkę, kaszę mannę, cukier, masło, skórkę pomarańczową, jajka oraz szczyptę soli miksujemy na gładką masę (u mnie zrobiło się coś na kształt kruszonki, dlatego dodatkowo zagniotłam w kulę). Wkładamy do lodówki na 15 minut. 

Piekarnik rozgrzewamy do 190 stopni. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i układamy na niej porcje ciasta (kulki) wielkości małego orzecha włoskiego. Zwilżonymi wodą palcami lekko spłaszczamy, aby porcja ciasta nabrała kształtu ciasteczka (nie należy za mocno nawilżać ciastek, bo wpłynie to na ich jakość). 

Pieczemy przez 15 minut lub do zrumienienia brzegów ciastek. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy. 

Smacznego!



Dodaję do akcji:
 

wtorek, 3 września 2013

Ciasto czekoladowe z cukinią

Proponuję wykorzystać cukinię, żeby upiec pyszne, czekoladowe ciasto. Brzmi dziwnie? Warto spróbować - ciasto jest wilgotne, intensywnie czekoladowe i łatwiej uspokoić wyrzuty sumienia, tłumacząc sobie, że jest z warzywem :D Polecam! Przepis z Kuchni 9/2013.


Ciasto czekoladowe z cukinią

Składniki:

  • 100 ml oleju
  • 180 g cukru
  • łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 3 jajka
  • 250 g mąki 
  • 50 g kakao
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 400 g startej cukinii
  • 150 g czekolady pokrojonej na kawałki
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Przygotowujemy dwie miski - w jednej mieszamy olej, cukier, ekstrakt z wanilii i jajka, a w drugiej mąkę, kakao, sodę, proszek i sól. Zawartość obu misek miksujemy. Do powstałej masy dodajemy cukinię i czekoladę, dokładnie mieszamy. Masę przekładamy do natłuszczonej tortownicy o średnicy 28 cm. Pieczemy 45 minut.

Smacznego!


Dodaję do akcji:

poniedziałek, 2 września 2013

Kopytka w dostojnym towarzystwie sosu grzybowego

Brrr... Zimno! Za oknem jesienna, wrześniowa pogoda. Jakże jednak jestem wdzięczna, że wczoraj promienie słońca powodowały, że brązowe, mokre kapelusiki grzybów błyszczały w mchu. Niedzielne grzybobranie się udało, od wczoraj dom pachnie suszonymi grzybami, a dzisiaj dodatkowo unosi się tutaj aromat aksamitnego sosu grzybowego. Najlepszego do kopytek. Przepis na świetny sos STĄD, natomiast najlepsza receptura na kopytka z Kuchni polskiej z 1977. Polecam!





Kopytka w dostojnym towarzystwie sosu grzybowego

Składniki:

Kopytka

  • 1 kg ziemniaków
  • 2 jajka
  • sól
  • 30 dag mąki + do podsypywania
Sos grzybowy

  • 1/2 kg grzybów (użyłam borowików, podgrzybków, odrobiny kurek)
  • 2 średnie cebule
  • 1/2 szklanki bulionu warzywnego lub drobiowego
  • 100 ml kremówki
  • sól
  • świeżo zmielony pieprz
  • oliwa do smażenia

Ziemniaki obieramy i gotujemy, studzimy, a następnie dokładnie ugniatamy lub przepuszczamy przez praskę. Wykładamy na stolnicę posypaną mąką, dodajemy przesianą mąkę, jajka, trochę soli, zagniatamy szybko ciasto. Nastawiamy do gotowania osoloną wodę w dużym garnku. Ciasto ziemniaczane dzielimy na 3 części. Formujemy wałeczki grubości palca, kroimy kopytka długości 4-5 cm. Wrzucamy partiami na wrzącą wodę, mieszamy, przykrywamy, a gdy się zagotują odkrywamy. Wybieramy na półmisek łyżką cedzakową. 

Grzyby dokładnie czyścimy. Możemy je także opłukać delikatnie w zimnej wodzie. Osuszamy i kroimy na średniej wielkości kawałki. Cebule kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i smażymy cebulę do lekkiego zrumienienia. Następnie dodajemy pokrojone grzyby i całość zalewamy gorącym bulionem. Mieszamy, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 10 minut. Śmietankę mieszamy z 2 łyżkami sosu z patelni i dodajemy do grzybów. Doprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem i gotujemy do momentu, aż sos lekko zgęstnieje.

Smacznego!




wtorek, 27 sierpnia 2013

Timballo con melanzane - Zapiekanka z bakłażanami

Doskonały pomysł na bakłażany :) Dużo pracy, ale efekt naprawdę świetny - pomieszanie smaków, ciągnący się ser i aromatyczny sos z nutą mięty. Polecam! Przepis Tessy Capponi-Borawskiej cytuję z Kuchni nr 8/2013.



Zapiekanka z bakłażanami

Składniki:

  • 3 duże bakłażany
  • sól
  • olej do smażenia
  • 1 czubata łyżka bułki tartej
  • 400 g makaronu pennette rigate (użyłam penne)
  • 1 mozzarella (125 g)
  • 4-5 łyżek startego sera pecorino romano (użyłam grana padano)
Sos pomidorowy:
  • 2 ząbki czosnku
  • 2-3 liście świeżej bazylii
  • 2 łyżki oliwy
  • 700 ml dobrego przecieru pomidorowego 
  • 400 g pomidorów z puszki
  • sól, cukier i pieprz do smaku
  • drobno posiekane zioła (po 1,5-2 łyżki natki i mięty)
Sos biały:
  • 1 łyżka mąki
  • 200 ml mleka
  • 1 łyżka masła
  • sól, pieprz i szczypta gałki muszkatołowej

Bakłażany obieramy ze skórki, kroimy wzdłuż na plastry o grubości 1/2 cm, oprószamy solą, obciążamy (np. ceramiczną miską) i odstawiamy na 30 minut - tyle powinno wystarczyć, aby straciły goryczkę. Następnie płuczemy plastry i osuszamy ręcznikami papierowymi. Połowę smażymy z obu stron na patelni grillowej, drugą połowę - na oleju. 

Przygotowujemy sos. Czosnek kroimy na duże kawałki i smażymy z bazylią na oliwie. Gdy czosnek lekko się zrumieni, wyjmujemy go, na patelnię wlewamy przecier i pomidory z puszki, dodajemy szczyptę soli, cukru, świeżo mielonego pieprzu i połowę posiekanych ziół. Gotujemy 30 minut na średnim ogniu bez przykrycia. Wrzucamy resztę ziół i odstawiamy.

Robimy biały sos. Mąkę, mleko i masło mieszamy w rondelku, ubijamy trzepaczką na małym ogniu, tak aby nie powstały grudki. Kiedy sos zgęstnieje, doprawiamy go solą, pieprzem i gałką, zdejmujemy rondelek z ognia. Lekko smarujemy oliwą i wysypujemy bułką tartą tortownicę z kominkiem (użyłam bez) o średnicy 25 cm. Wyścielamy ją 3/4 plastrów bakłażana: na przemian grillowanymi i smażonymi.

Gotujemy makaron na półtwardo (jeżeli na paczce napisane jest np. 10 minut, to gotujemy 5), cedzimy i od razu mieszamy z 3/4 sosu pomidorowego. Połowę makaronu wkładamy do przygotowanej formy, na nim kładziemy plastry mozzarelli, połowę pecorino i wlewamy cały biały sos. Przykrywamy resztą makaronu i startego sera, a na końcu układamy pozostałe plastry bakłażana. Pieczemy w 180 stopniach przez 20 minut (piekłam trochę dłużej). Kroimy i podajemy z resztą sosu pomidorowego w sosjerce.


Przepis dodaję do akcji:


Warzywa psiankowate 2013

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Pieczone pączki

Zanurzone w maśle, utytłane w cukrze, pachnące cynamonem. Najlepsze jeszcze ciepłe. Pieczone pączki. Świetna alternatywa dla tych smażonych w głębokim tłuszczu - jeśli w domu chcemy mieć zapach drożdżowego ciasta, a nie smażenia :) Polecam, są pyszne! Przepis STĄD




Składniki (wychodzi ponad 20 pączków):
  • 1 i 1/3 szklanki ciepłego mleka
  • 14 g świeżych drożdży
  • 2 łyżki miękkiego lub roztopionego masła
  • 2/3 szklanki cukru
  • 2 jajka
  • 5 szklanek mąki pszennej
  • 1 łyżeczka soli

oraz:

  • 100 g masła, roztopionego
  • 1,5 szklanki drobnego cukru (użyłam drobnego brązowego)
  • 1 łyżka cynamonu (można pominąć)

Ze świeżych drożdży robimy rozczyn. Do mleka dodajemy masło (roztopione studzimy) i cukier. Mieszamy z roztrzepanymi jajkami, dodajemy mąkę i sól, wyrabiamy. Ciasto powinno być gładkie, elastyczne, nieklejące. Odstawiamy przykryte w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.

Po tym czasie ciasto wyjmujemy, krótko wyrabiamy, wałkujemy na grubość około 13 mm. Większą szklanką wycinamy koła, a mniejszą foremką dziurki, by powstał kształt oponek. Układamy na blaszce (ułożyłam na papierze do pieczenia). Przykrywamy, pozostawiamy do napuszenia na 45 minut w ciepłym miejscu.

Pieczemy w temperaturze 180ºC około 8 - 10 minut (piekłam nawet mniej niż 8).

Jeszcze w czasie pieczenia pączków roztapiamy masło, cukier mieszamy z cynamonem.

Pączki po upieczeniu studzimy około 2 minut, następnie zanurzamy w maśle z każdej strony, obtaczamy w cukrze, odkładamy.

Smacznego!

środa, 21 sierpnia 2013

Tarta alzacka z owocami

W ogrodzie gałązki aż uginają się od niebieskich, uśmiechniętych łebków borówek. Dlatego, kiedy zobaczyłam w najnowszej Kuchni (8/2013) ten przepis na alzacką tartę, wiedziałam, że to dobry pomysł. Krem, chociaż z jogurtu, przybiera formę zbitego sernika. Kruche ciasto jest bardzo maślane, aromatyczne i pyszne. To szybkie i pyszne ciasto, które możecie przygotować z dowolnymi owocami dostępnymi akurat w sezonie. Polecam!



Tarta alzacka z owocami

Składniki:

Ciasto
  • 200 g mąki
  • 100 g masła
  • 50 g cukru
  • 1 jajko
  • szczypta soli
Krem
  • 3 jajka
  • 100 g cukru
  • 300 g jogurtu naturalnego
  • 75 g mąki
  • dowolne owoce (tyle, by pokryły spód)

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Wszystkie składniki na ciasto wkładamy do miski i zagniatamy do uzyskania gładkiej konsystencji. Ciastem wylepiamy dno i boki formy na tartę o średnicy 25 cm (użyłam tortownicy), nakłuwamy widelcem. Podpiekamy 15-20 minut.

Składniki kremu miksujemy. Owoce rozkładamy na podpieczonym spodzie. Zalewamy kremem. Pieczemy 40 minut w temperaturze 200 stopni.

Smacznego! :)

wtorek, 18 czerwca 2013

Kremowa tarta truskawkowa

Cudowna, letnia tarta. Maksymalnie kaloryczna, ale pyszna (jak wszystko, co kaloryczne :P). Krem o konsystencji pianki, zdaje się być lekki jak puch. Idealne ciasto na upały - nie trzeba włączać piekarnika i nie wymaga dużo pracy :) Przepis STĄD.




Kremowa tarta truskawkowa

Składniki na spód:
  • 300 g ciastek Oreo
  • 60 g masła

Składniki umieszczamy w malakserze i miksujemy do otrzymania masy o konsystencji mokrego piasku.

Formę do tarty o średnicy 25 cm smarujemy masłem.Wsypujemy do niej ciasteczkową masę, wyrównujemy, wygładzamy i dokładnie, ściśle wgniatamy w dno i boki formy. Schładzamy przez 30 minut w lodówce.

Składniki na kremową masę truskawkową:
  • 300 g truskawek (świeżych lub mrożonych)
  • 1/3 szklanki cukru
  • sok wyciśnięty z 1 cytryny
  • 2 płaskie łyżki żelatyny w proszku 
  • 300 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej

Żelatynę rozpuszcamy w 1/4 szklanki wrzącej wody, odstawiamy.

W garnuszku umieszcamy truskawki, cukier, sok z cytryny. Podgrzewamy, mieszamy. Miksujemy blenderem na puree, doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy z palnika. Do gorącego sosu dodajemy żelatynę, dobrze mieszamy, by się całkowicie rozpuściła. Studzimy do temperatury pokojowej.

Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno. Powoli dodajemy do sosu truskawkowego, delikatnie mieszamy.

Masę truskawkową wykładamy na schłodzony spód, wyrównujemy. Schładzamy przez kilka godzin w lodówce, do stężenia.

Ponadto:
  • 100 ml śmietany kremówki, 36%, schłodzonej
  • 1 łyżeczka cukru pudru
  • truskawki, do dekoracji

Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier puder.

Rękaw cukierniczy wypełniamy bitą śmietaną, ozdabiamy tartę. Dekorujemy truskawkami.

Przechowujemy w lodówce.

Smacznego!