Dzisiaj przekonałam się, że jestem z pokolenia, któremu zepsuto smak brukselki, rozgotowując ją w zupie. Myślałam o tym małym warzywku cały dzień i, kiedy sądziłam, że wieczorem, gdy będę wracała do domu, pobliski bazarek będzie już zamknięty, zobaczyłam ją. Uśmiechała się do mnie ze stoiska ulubionego pana, z którym zawsze konwersuję :) Tym razem zapytał: "na obiad czy na kolację?". Oczywiście, że na kolację :) Pyszną, w rozmiarze S. Brukselka okazała się czymś znakomitym, czego smak zaskakuje. I tak brukselka narodziła się w moim serduszku po raz drugi. Polecam, przepis jest prosty i szybki - idealny na zdrową kolację. A wzięłam go (i cytuję)
STĄD.
Brukselka z orzechami i parmezanem
Składniki (1 porcja):
- 250 g obranej brukselki (odcinamy stwardniałą część i zdejmujemy zewnętrzne listki)
- 1 łyżeczka bułki tartej
- 1 łyżeczka otrębów
- 1 łyżeczka lnu mielonego
- 2 świeże orzechy włoskie
- 1 łyżeczka parmezanu
- 1 łyżeczka masła
- kawałek papryczki chilli
- sól morska
- pieprz świeżo mielony
Brukselkę wrzucamy do lekko osolonego wrzątku i gotujemy przez 5-6 minut. Po tym czasie odcedzamy.
Na suchej patelni prażymy bułkę tartą, otręby i len mielony, aż się zarumienią. Dodajemy masło, a gdy się rozpuści, wrzucamy brukselkę i papryczkę chilli (ile uważamy za odpowiednie), całość mieszamy i smażymy przez około 2 minuty lub krócej. Przekładamy na talerz. Posypujemy parmezanem, pieprzem i obranymi ze skórki, posiekanymi orzechami.
Smacznego!
Oczywiście dodaję do akcji :) :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz