Połączenie orzeszków ziemnych i czekolady (chyba odwiecznie znane w Snickersie :P) to coś na co od czasu do czasu mam ogromną ochotę... Kiedy więc w listopadowym wydaniu magazynu
Kuchnia zobaczyłam te ciastka, wiedziałam, że to coś do zrobienia :) To już mój drugi raz z nimi - jesz ciastko pachnące fistaszkami i nagle spotyka Cię czekoladowa niespodzianka! Ciacha wychodzą duże, okrągłe i ciężkie od masła orzechowego i miodu. Pychota!
Fistaszkowe ciastka z czekoladą
Składniki:
- 130g (3/4 szklanki) masła orzechowego
- 60g masła
- 1/2 szklanki płynnego miodu
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 2 jajka
- kilka kropli olejku waniliowego
- 200g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- 15-20 kostek mlecznej czekolady
Wyściełamy pergaminem dwie blachy do pieczenia. Ucieramy masło orzechowe ze zwykłym, dodajemy miód oraz brązowy cukier. Miksujemy na gładką masę. Pojedynczo, stale mieszając, wbijamy jajka, dodajemy olejek waniliowy. Łączymy mąkę, proszek do pieczenia i sól. Cały czas miksując masę maślaną, stopniowo dodajemy do niej mąkę z proszkiem. Zawijamy w folię kuchenną i wkładamy do lodówki na 2 godziny. Z ciasta formujemy kulki o średnicy 5cm, do każdej wciskamy kostkę czekolady i dokładnie zaklejamy. Układamy na blachach, zostawiając spory odstęp pomiędzy kolejnymi, bo ciastka się rozpłaszczą. Pieczemy przez 10-12 minut w temp. 175 stopni C, aż się przyrumienią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz